Spadek jak wyegzekwować. Siostra nie chce się wyprowadzić z domu zostawionego nam przez rodziców.

Zostałam przekierowana tutaj żeby odpowiedzi udzielił mi ktoś kto się zna na rzeczy. Dzień dobry mam dwa pytania do prawnika i bedę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.
Pytanie 1
Siostra nie chce wyprowadzić się z domu rodziców. Od ich smierci matki minęly dwa lata, a ojca 3 lata a ona na nadal mieszka w ich domu. Mowi ze nie może mnie spłacić bo nie ma z czego. Prosilam zebysmy sprzedali dom, podzieliły pieniądze wtwdy moze kupić małe mieszkanie. Ona mi odmawia a ja czuję ze zostalam z niczym. Jakie kroki mogę podjąć żeby dochodzić swojego?
pytanie 2
Czy jest cos takiego jak zasiedzenie w tym przypadku? Czyli jeśli ona tam mieszkałaby np 10 lat to znaczy że dom staje sie jej?
 
1. Można wystąpić o zniesienie współwłasności. Jednym ze sposobów zniesienia współwłasności jest przymusowa sprzedaż nieruchomości.
2. Jest możliwe zasiedzenie udziału we współwłasności, ale musi minąć 20 lat w przypadku dobrej wiary lub 30 w przypadku złej wiary.
 
1. Można wystąpić o zniesienie współwłasności. Jednym ze sposobów zniesienia współwłasności jest przymusowa sprzedaż nieruchomości.
2. Jest możliwe zasiedzenie udziału we współwłasności, ale musi minąć 20 lat w przypadku dobrej wiary lub 30 w przypadku złej wiary.
Bardzo dziękuję za odpowiedz. Jeszcze tylko spytam, bo nie jest napisane, czy Pani jest prawnikiem? Zależy mi na odpowiedzi ekspertki w takim temacie.
 
Zasiedzenie jest możliwe, jednakże z praktyki uważam, że tylko po 30 latach w obecnej praktyce. Dobra wiara tu nie wchodzi w grę i Pani siostra nie będzie w stanie jej wykazać.

Doradzam jak najszybciej skierować sprawę do sądu o zniesienie współwłasności. Jeżeli Panie nie będą w stanie się porozumieć, może być zarządzenie o przymusowej sprzedaży w drodze licytacji, jednakże wtedy Panie dość dużo stracą, bo może to być koło 30 % wartości niżej.

Specjalizuję się w takich sprawach, także co do licytacji. Jednakże doradzam działać już i nie czekać, bo zanim dojdzie do licytacji to minie kilka lat.
 
Powrót
Góra