Bez jakiej pięknej rzeczy nie moglibyście się obyć?

Pegazdesign

Babska Firma
Ekspert
Mam do Was pytanie- jaką piękną (według Was ) rzecz musicie mieć u siebie we wnętrzu?
Co jest dla Was synonimem luksusu? Elegancji? Przytulności?
Co kolekcjonujecie?
Minimalistki wybaczcie pytanie :)

Ja kocham porcelanę, zresztąnie tylko , ale jakbym policzyła ile mam kubków, filiżanek, talerzyków, spodeczków, dzbanków, zestawów,....
Oj było by tego dużo.
Miłość do niej została mi przekazana w genach , bo oboje moi kochani dzaidkowie pracowali w Porcelanie Ćmielów.
Już od małego obsowałam z pięknem i delikatnością filiżanek w misternym wzorze rokoko. Miałam swój malutki złoty zestaw filiżanek ,dzbanuszka,tacki dla lalek.
Moja córka ma zresztą teraz taki sam.

DSC_0486.jpg

Czy miłości do piękna i pięknych rzeczy można się nauczyć? Czy zostaje nam ona zaszczepiona ? A może naturalnie poszukujemy wzruszeń i emocji w obsowaniuz pięknem?
Jak to jest u Was?
Bez jakiej pięknej rzeczy nie możecie się obyć? Co wywołuje u Was zachwyt? Jaki przedmiot poruszył Wasze serca?
 

Załączniki

  • DSC_0486.jpg
    DSC_0486.jpg
    67.7 KB · Wyświetleń: 0
Mam do Was pytanie- jaką piękną (według Was ) rzecz musicie mieć u siebie we wnętrzu?
Co jest dla Was synonimem luksusu? Elegancji? Przytulności?
Co kolekcjonujecie?
Minimalistki wybaczcie pytanie :)

Ja kocham porcelanę, zresztąnie tylko , ale jakbym policzyła ile mam kubków, filiżanek, talerzyków, spodeczków, dzbanków, zestawów,....
Oj było by tego dużo.
Miłość do niej została mi przekazana w genach , bo oboje moi kochani dzaidkowie pracowali w Porcelanie Ćmielów.
Już od małego obsowałam z pięknem i delikatnością filiżanek w misternym wzorze rokoko. Miałam swój malutki złoty zestaw filiżanek ,dzbanuszka,tacki dla lalek.
Moja córka ma zresztą teraz taki sam.

Pokaż załącznik 186

Czy miłości do piękna i pięknych rzeczy można się nauczyć? Czy zostaje nam ona zaszczepiona ? A może naturalnie poszukujemy wzruszeń i emocji w obsowaniuz pięknem?
Jak to jest u Was?
Bez jakiej pięknej rzeczy nie możecie się obyć? Co wywołuje u Was zachwyt? Jaki przedmiot poruszył Wasze serca?
Nie przepadam specjalnie za porcelaną w sensie ozdobnym, natomiast posiadam komplet ćmielowskiej porcelany cały serwis obiadowy, bo pasuje do wszystkiego. Jednak zamierzam nabyć jeden z kolekcji ćmielowskich aniołków, są piękne.
 
Nie przepadam specjalnie za porcelaną w sensie ozdobnym, natomiast posiadam komplet ćmielowskiej porcelany cały serwis obiadowy, bo pasuje do wszystkiego. Jednak zamierzam nabyć jeden z kolekcji ćmielowskich aniołków, są piękne.
Oj tak figurki u nich sa piękne :love:figurki też posiadam;) ,choć wolę jednak rzeczy urzytkowe.
Na szczęście już jestem w etapie gdy nie chowam rzeczy na wyjątkowe pkazje tylko traktuje codzienność jako wyjątkową okazję i urzywam porcelany bo uwielbiam ją.
Bo kawa "lepiej" smakuje w filizance, a obiad chce się jesć na ładnym talerzu.
też tak masz?
 
Ja bym nie mogła żyć bez swoich kubków. Mam ich milion chyba. Czy są luksusowe? Niektóre tak, bo kupione za więcej niż 200 zł. Inne są z pepco ale wszystkie kocham miłością nieograniczoną :love:
 
Oj tak figurki u nich sa piękne :love:figurki też posiadam;) ,choć wolę jednak rzeczy urzytkowe.
Na szczęście już jestem w etapie gdy nie chowam rzeczy na wyjątkowe pkazje tylko traktuje codzienność jako wyjątkową okazję i urzywam porcelany bo uwielbiam ją.
Bo kawa "lepiej" smakuje w filizance, a obiad chce się jesć na ładnym talerzu.
też tak masz?
Oczywiście. Niedawno nabyłam talerzyki deserowe wprawdzie nie ćmielowskie, są super, bo wiosenne bzowe.
 
Ja bym nie mogła żyć bez swoich kubków. Mam ich milion chyba. Czy są luksusowe? Niektóre tak, bo kupione za więcej niż 200 zł. Inne są z pepco ale wszystkie kocham miłością nieograniczoną :love:
Według mnie nie ważna jest cena, bardziej wartość danej rzeczy dla Mnie.Czy coś mi przypomina, czy z czymś się kojarzy. Luksus to pojęcie bardzo szerokie :)
Ale faktycznie niektóre rzeczy piekne są po prostu drogie i to jest już kolejny temat który z checią poruszę .
 
Oczywiście. Niedawno nabyłam talerzyki deserowe wprawdzie nie ćmielowskie, są super, bo wiosenne bzowe.
Uwielbiam kolorową zastawę i tą we wzory kwiatowe i roślinne. W sumie to ogólnie lubie porcelanę bo cieszy moje oko.
Zreszto jest kilka takich rzeczy , i nie tylko porcelana.
Mogę dorzucić jeszcze kolekcje poscieli w kwiatowe wzory, geometryczne czy graficzne.
 
Nie wiem jak Wy ale ja kolekcjonuje różne rzeczy, i nie są to o dziwo toreki i buty :)
Mam pokażną kolekcje pościeli, porcelany, bąbek choinkowych :) -one chyba najbardziej mnie cieszą -zreszto są z nimi związane emocje i wspomnienia.
Mam krzesła które dostałam a raczej odziedziczyłam, takie stare po dzaidkach .
i pokażną kolekcje książęk- zreszta nawet tych z prlu-zachwycają mnie tamtejsze poradniki i ich oprawa graficzna.
A Wy co kolekcjonujecie z rzeczy?
 
Kwiaty, figurki wszelkiego rodzaju i magnesy na lodówkę. Porcelana bardzo mi się podoba, ale bezpieczbiej jak jest u mamy, nie u mne.
Z każdej wycieczki przywożę coś, co kojarzy się z danym miejscem. To są rzeczy niepotrzebne i zagracają przestrzeń, ale ja je uaielbiam.
 
Kwiaty, figurki wszelkiego rodzaju i magnesy na lodówkę. Porcelana bardzo mi się podoba, ale bezpieczbiej jak jest u mamy, nie u mne.
Z każdej wycieczki przywożę coś, co kojarzy się z danym miejscem. To są rzeczy niepotrzebne i zagracają przestrzeń, ale ja je uaielbiam.
Potrzebne czy nie fajnie jest mieć pamiątkę i coś co łaczy nas z danym miejscem.
Ja tez mam masę niepotrzebnych rzeczy- nie jestem minimalistką. raczej w drugą stronę:)
A jak u WAS? też tak macie?
minimalistka czy maksymalistka ?
 
Kocham pierdółki i ozdoby. Zbieram świece wszelakiego rodzaju. Chciałabym być minimalistką ale mi nie wychodzi.
Ja też uwielbiam "rzeczy". Zwłaszcza te ładne, te sprezentowane ale i te stworzone i wypatrzone i te kupione. Ja przywiązuje sie do rzcey które maja dla mnie wartość emocjonalna i to one są dla mnie najpiękniejsze. Bynajmniej nie mam ich mało :)
Czy tak ważny jest minimalizm w posiadaniu rzeczy? Jak uważacie?
 
Powrót
Góra