Ja jadłam za dwóch, nie żałowałam sobie niczego, wielka golonka szła na raz, wszyscy się śmiali, że jak ja mogę być taka chuda i tyle jeść, wody prawie wcale nie piłam, ale chodzilam na siłownię 4 razy w tygodniu po 1,5 h moglam tam siedzieć, bo lubiłam, byłam panienką bez obowiązków, dzieci...