Cześć. Od dziecka cierpię na migreny. Neurolog żaden jeszcze mi nie pomógł i w końcu przestałam do nich chodzić. Mam takie migreny, że na 2-3 dni wyłącza mnie z życia. Czy mogę się wspomóc jakimiś ćwiczeniami albo coś ze sobą zrobić w tym czasie żeby przetrwać a nie latać po ścianach i płakac z bólu? Każda rada jest mile widziana. Widziałam, że na forum są eksperki @Ania Fizjoterapeutka @FabrykaRelaxu energia @Ikigaia masaż i ziołolecznictwo błagam o konkretne rady, bo zyć się nie da. Bardzo dziękuję z góry za wszystkie rady i odpowiedzi.