A czy to nie jest tak, ze chyba od 2015 roku dlugi dziedziczy sie do wysokosci odziedziczonego majatku? Jesli tak, to czy jest sens ponosic koszty, generowac papiery, stres, skoro zmarly mial same dlugi? Istnieje wtedy koniecznosc odrzucania spadku? Pytam experta, bo nie wiem, czy ten przepis...