Miłość do siebie- budowanie własnej relacji

GabinetWsparciaiRozwojuSB

Babska Firma
Ekspert
Dzień dobry dziewczyny

Dziś chciałabym poruszyć temat miłości..

Chciałabym dziś spojrzeć na to uczucie z troszkę innej perspektywy.

A więc czym tak naprawdę jest miłość ?

Miłość jest zjawiskiem wielowymiarowym , obszernym tematem , którego nie da się zawrzeć w żadnej definicji. Każdy z nas ma własną definicję miłości, inaczej ją odczuwa i rozumie.
Miłość to nie tylko uczucie łączące ludzi ale również troska , zaangażowanie , szacunek czy bliskość emocjonalna. Pojęcie miłości odnosi się nie tylko do relacji partnerskich ale także rodzinnych , przyjacielskich czy duchowych.
Miłość to codzienność , którą tworzą drobne gesty , słowa , zachowania, spojrzenie . To coś więcej niż emocja czy uczucie.

Jednak bardzo istotna jest miłość do samego siebie , którą tak bardzo zaniedbujemy .
Przeważnie darzymy tym uczuciem wszystkich ale nie siebie . Miłość do siebie to okazanie sobie akceptacji , szacunku , wsparcia , zrozumienia , wdzięczności , docenienia .
Oczekujemy od innych by nas kochali ale dlaczego nie potrafimy pokochać samych siebie ?
Dlaczego każdego dnia oczekujemy by ktoś dał nam to czego sami nie potrafimy sobie dać ?
Darzenie siebie miłością nie oznacza bycia egoistą , to szanowanie siebie , swoich uczuć , emocji , poglądów czy własnego zdania .
Możemy ją sobie okazać w wielu obszarach naszego życia . Również wtedy gdy dbamy o siebie , potrafimy odpocząć bez wyrzutów sumienia , powiedzieć sobie dobre słowo ale również żyć według oczekiwań swoich a nie innych osób .

Dlatego pamiętaj o tym by pielęgnować miłość nie tylko względem innych ale przede wszystkim samego siebie .
Daj sobie to czego każdego dnia oczekujesz od innych , umocnij relacje z samym sobą by twoje życie nabrało innych kolorów .
Uwierz w to , że jesteś pełnowartościowym człowiekiem , który zasługuje na wszystko co najlepsze.

Życzę każdemu z was by zbudował z sobą relacje , która wniesie w wasze życie wiele szczęścia ❤️

A co ty myślisz o takiej miłość ? 🤔
Daj znać w komentarzu ⭐
 

Załączniki

  • FB_IMG_1742476951231.jpg
    FB_IMG_1742476951231.jpg
    103.3 KB · Wyświetleń: 1
Miłość do samego siebie do pojęcie bardzo pojemne i posiadające rożne znaczenia. Przecież każdy narcyz najbardziej kocha tylko siebie. Ważne chyba, żeby znaleźć ów balans, który nie pozwoli się przechylić ani w jedną ani w drugą stronę. Przydałyby się tu przykłady, kiedy egoizm jest zdrowy, a kiedy jest tylko zwykłym narcystycznym podejściem.
 
Miłość do samego siebie do pojęcie bardzo pojemne i posiadające rożne znaczenia. Przecież każdy narcyz najbardziej kocha tylko siebie. Ważne chyba, żeby znaleźć ów balans, który nie pozwoli się przechylić ani w jedną ani w drugą stronę. Przydałyby się tu przykłady, kiedy egoizm jest zdrowy, a kiedy jest tylko zwykłym narcystycznym podejściem.
W miłości do siebie chodzi o akceptację swojej osoby, obdarzenie się wsparciem, szacunkiem, zrozumieniem. To bycie dla siebie przyjacielem, a nie wiecznym krytykiem. Docenianie siebie, swoich postępów czy drobnych sukcesów. W dzisiejszych czasach miłość do siebie często kojarzy się z narcyzmem bądź egoizmem ale to nie o taka miłość chodzi. Posiadanie poczucia własnej wartości również jest bardzo istotne i też nie mówimy o takim poczuciu gdzie umniejszamy innym. Miłość do siebie to również dostrzeganie swoich potrzeb, dbanie o swój spokój, odpoczynek czy wyznaczanie granic w relacjach z innymi. Egoizm to miłość tylko do siebie ale taka gdy nie liczy się nic więcej po za daną osobą. Ja jednak mówię o innym wymiarze miłości do siebie😊
 
Dziękuję za odpowiedź. Zrozumiałam, że chodzi tu raczej by życzliwie popatrzeć na siebie i wybaczyć sobie błędy, porażki a zdobyć dystans do tych, którzy oceniają nas negatywnie. Ta sam a prawda, ten sam fakt może być odbierana całkiem inaczej. Przypuśćmy, że (dalej dążę do podania konkretnych przykładów :) walczę z nadwagą i przeglądając się w lustrze krytycznie oceniam swój wygląd, to czy w ramach lubienia siebie mam sobie powiedzieć, że jestem szczupła?
 
Odbiór treści będzie zależał od tego co dana osoba nosi w sobie. Jakie myśli i przekonania aktualnie są w jej podświadomości. Uważam, że w treści postu wyjaśniłam czym jest w moim odczuciu miłość do siebie oraz jak ja wykorzystuje te pojęcie w swojej pracy. Absolutnie nie o taka miłość chodzi. Jeśli mam nadwagę patrzę w lustro to mam dwie opcje albo zaakceptuje to jak wyglądam ( na nadwagę mogą się np składać różne choroby na które nie mamy wpływu ) albo zrozumiem, że czas na zmianę i podjęcie działań w kierunku poprawy swojego wyglądu i zdrowia ale dla siebie nie dla kogoś.
Powtórzę miłość do siebie mogę okazywać sobie na przykład po przez dbanie o swoje potrzeby, emocje ( kąpiel, zakupy, spacer, dobra kawa, fajna książka - zrobienie czegoś dla siebie), okazanie sobie wsparcia, komunikację, docenienie tego kim jestem i dlaczego. Pielęgnując miłość do siebie jesteśmy wstanie okazać ją również innym. Myślę, że wyjaśniłam zrozumiale czym ona jest ale powtórzę: akceptacja, wdzięczność, szacunek, wyznaczanie granic, zaspokajanie swoich potrzeb, komunikacja z sobą, okazanie sobie wsparcia, dbania o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne😊
 
Dziękuję za odpowiedź. Zrozumiałam, że chodzi tu raczej by życzliwie popatrzeć na siebie i wybaczyć sobie błędy, porażki a zdobyć dystans do tych, którzy oceniają nas negatywnie. Ta sam a prawda, ten sam fakt może być odbierana całkiem inaczej. Przypuśćmy, że (dalej dążę do podania konkretnych przykładów :) walczę z nadwagą i przeglądając się w lustrze krytycznie oceniam swój wygląd, to czy w ramach lubienia siebie mam sobie powiedzieć, że jestem szczupła?
Jeśli chodzi o konkretne przykłady :
Gdy coś mi nie wyjdzie okazać sobie wsparcie i zrozumienie, potraktować to jako lekcje nie porażkę.
Zadanie sobie pytania np. czego dziś potrzebuje ? Odpoczynek, kawa, książka, spacer ?
Wzmacniająca komunikacja z sobą np. Jestem wystarczająca, zasługuje na wszystko co dobre.
Jestem sobie wdzięczna za..( okazanie sobie docenienia)
Patrzę w lustro i myślę sobie pięknie dziś wyglądasz albo jestem dumna z tego co udało Ci się dziś zrobić.
Szanowanie swoich wartości i własnego zdania.
Poprostu być dla siebie przyjacielem nie krytykiem.

Czy jeśli niosła bym głowę wysoko myśląc jestem niezastąpiona i cudowna a o drugiej osobie jesteś nikim to mówimy o miłości do siebie? Nie. To egoizm.

Naprawdę ta różnica jest spora zawsze tłumacze różnice między zdrowym podejściem do siebie a typowym egoistycznym, narcystycznym zachowaniem. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że odbiór owego tematu będzie inny gdy np. jakaś osoba ma problem z poczuciem własnej wartości.
 
Ostatnia edycja:
Przeczytałam, że prowadzi Pani grupę wsparcia dla osób z zaburzeniami lękowymi. Jeśli mogę zapytać, jakiego typu są to lęki? I ile czasu trwa praca z osobami z zaburzeniami lękowymi?
 
Tak jako mentor ale również osoba, która wyszła z zaburzenia lękowego prowadzę grupe na Facebook już 5 rok. Dzielę się swoją wiedzą i historią dając również wsparcie i motywacje w procesie zmian. Lęki są bardzo różne w zaburzeniu lękowym jest ich wiele np. lęk o chorobę, stratę życia, utratę bliskich, niektórzy boją się, że oszaleją. Generalnie pojawia się cała paleta natrętnych, pesymistycznych myśli i wizji oraz przeróżnych objawów psychosomatycznych. Czas pracy z taką osobą jest różny. Jedna osoba wychodzi z niego w pół roku inna w rok, a inna w półtorej czy dwa. Wiele zależy też od tego czy zaburzenie dopiero się zaczęło czy np. trwało kilkanaście lat.
 
Tak jako mentor ale również osoba, która wyszła z zaburzenia lękowego prowadzę grupe na Facebook już 5 rok. Dzielę się swoją wiedzą i historią dając również wsparcie i motywacje w procesie zmian. Lęki są bardzo różne w zaburzeniu lękowym jest ich wiele np. lęk o chorobę, stratę życia, utratę bliskich, niektórzy boją się, że oszaleją. Generalnie pojawia się cała paleta natrętnych, pesymistycznych myśli i wizji oraz przeróżnych objawów psychosomatycznych. Czas pracy z taką osobą jest różny. Jedna osoba wychodzi z niego w pół roku inna w rok, a inna w półtorej czy dwa. Wiele zależy też od tego czy zaburzenie dopiero się zaczęło czy np. trwało kilkanaście lat.
Dziękuję. Zapytałam, bo walczę z lękiem wysokości. Ciekawe, że raz go odczuwam, a innym razem wcale.
 
Dziękuję. Zapytałam, bo walczę z lękiem wysokości. Ciekawe, że raz go odczuwam, a innym razem wcale.
Proszę mi wierzyć wiele zależy od naszego samopoczucia psychicznego w danym momencie. Wiele osób ma tak,że raz np. poleci samolotem bez problemu ,innym zaś odczuwają duży lęk. Jeśli nie jest to lęk, który znacząco wpływa na jakoś życia to nie skupiała bym się na nim chyba, że chce go Pani przełamać. Wtedy trzeba sie przygotować wcześniej, zrobić sobie np wizualizacje tej sytuacji, zastanowić się nad tym czego tak naprawdę się boimy w danej sytuacji. Lęk jest normalna emocja tak samo jak strach jeśli jest uzasadniona sytuacja😊
 
Proszę mi wierzyć wiele zależy od naszego samopoczucia psychicznego w danym momencie. Wiele osób ma tak,że raz np. poleci samolotem bez problemu ,innym zaś odczuwają duży lęk. Jeśli nie jest to lęk, który znacząco wpływa na jakoś życia to nie skupiała bym się na nim chyba, że chce go Pani przełamać. Wtedy trzeba sie przygotować wcześniej, zrobić sobie np wizualizacje tej sytuacji, zastanowić się nad tym czego tak naprawdę się boimy w danej sytuacji. Lęk jest normalna emocja tak samo jak strach jeśli jest uzasadniona sytuacja😊
Rzeczywiście, tak jest, wszystko zależy od samopoczucia. Ośmielę się zauważyć, że to bardzo trudno, jak dla mnie, wykryć, czego się boję, bo wychodzi na to, że tylko nie mam na to ochoty. Może podświadomie szukam jakiegoś oparcia? Samolotem nie zdarzyło mi się lecieć.
 
Rzeczywiście, tak jest, wszystko zależy od samopoczucia. Ośmielę się zauważyć, że to bardzo trudno, jak dla mnie, wykryć, czego się boję, bo wychodzi na to, że tylko nie mam na to ochoty. Może podświadomie szukam jakiegoś oparcia? Samolotem nie zdarzyło mi się lecieć.
A może podświadomie są pewne przekonania na ten temat ? Warto się zastanowić nad tym czego konkretnie się boje i dlaczego. Proszę spróbować poszukać odpowiedzi wewnątrz siebie😊
 
Powrót
Góra