Najlepszy krem na noc na trądzik rózowaty

Cześć,
szukam dobrego kremu na noc – mam cerę naczynkową, wrażliwą, czasem przesuszoną, a czasem z zaskórnikami. Ciężko mi znaleźć coś, co nie zapcha, ale jednocześnie dobrze nawilży i nie podrażni. Macie jakieś sprawdzone opcje, które się u Was sprawdziły?
 
U mnie świetnie sprawdzają się kremy Hada Labo Premium – zarówno ten złoty, jak i niebieski. Bardzo dobre składy, dobrze nawilżają bez zapychania. Lubię też Farm Stay z czarnym ślimakiem albo ten z ryżem i bifidą – oba działają regenerująco, a jednocześnie są lekkie. Ale i tak najbardziej zauważyłam poprawę po włączeniu kremu na noc z Acnerose – skóra po nim była wyraźnie spokojniejsza i mniej zaczerwieniona, więc wracam do niego regularnie.
 
Miałam podobnie – długo szukałam czegoś, co zadziała, ale nie będzie podrażniać. Cetaphil Redness Control Night był naprawdę dobry, lekki i łagodzący, chociaż jeśli mam większe zaczerwienienia, to sięgam raczej po coś mocniej kojącego. Bardzo dobrze wspominam Acnerose – ich krem na dzień i pasta na noc dają mi największe ukojenie, zwłaszcza jak skóra jest podrażniona po całym dniu. Moim zdaniem warto je mieć w zapasie, nawet jeśli na co dzień używa się czegoś innego.
 
Powrót
Góra